Grzane wino: co to jest?
Spisu treści:
- Historia napoju grzanego wina
- Zestaw DIY do grzanego wina
- Kultura picia gorącego wina: pytania i odpowiedzi
- Zalety i szkody związane z grzanym winem
Już na samo słowo „grzane wino” ciało zaczyna rozlewać się w oczekiwaniu na błogosławione ciepło, a na ustach czuć cierpki smak korzennego wina. Ten pachnący napój ma nie tylko dość solidną historię, ale także ukształtowaną na przestrzeni wieków kulturę konsumpcji. Wszystko to, w połączeniu z zawiłościami wytwarzania gorącego wina i jego właściwościami leczniczymi, może być odpowiednim tematem do rozmowy przy stole.
Historia napoju grzanego wina
Niemiecki glühender Wein (glühwein), przerabiany przez zachodnich i wschodnich Słowian na grzane wino, to gorący napój sporządzony z czerwonego lub białe wino z dodatkiem przypraw, cukru, miodu, owoców, jagód i soków owocowych.
Jego pierwowzorem jest starożytny rzymski hipokras: napój składający się z wina o temperaturze pokojowej zmieszanego z różnymi przyprawami. Cesarscy zdobywcy rozpowszechniali przepisy na korzenne wina w całej Europie Środkowej i Zachodniej.
Minęło jednak prawie półtora tysiąca lat, zanim zasada przyrządzania hipokrasów znalazła swoje odbicie w germańskiej i celtyckiej tradycji podgrzewania rytualnych napojów, które były nieodłączną częścią świąt starożytnych rolników kalendarz, który przypadał na zimną porę roku.
Pierwsza wzmianka o grzanym winie pochodzi z 1420 roku. Jest połączona z niemieckim hrabstwem Katzenelnbogen, położonym w środkowym biegu Renu. To właśnie z Niemiec idea grzanego wina migrowała do jeszcze zimniejszych krajów Półwyspu Skandynawskiego, gdzie napój ten rozpowszechnił się pod nazwą glögg.
Jednocześnie stwierdzenie, że Niemcy są kolebką grzanego wina, byłoby nie do końca prawdziwe. Wydaje się, że na pomysł podgrzewania wina wpadł niejeden Niemiec. Stąd różne nazwy napoju występujące w różnych regionach Europy.
Na przykład w krajach francuskojęzycznych nazywa się to vin chau, a na Wyspach Brytyjskich zakorzeniła się angielska nazwa grzane wino.
Zestaw DIY do grzanego wina
Półtora wieku temu przygotowanie pełnowartościowego napoju, doprawionego drogimi zamorskimi przyprawami i subtropikalnymi owocami, było dostępne tylko dla bardzo zamożnych Europejczyków. Dlatego w składzie grzańca często stosowano takie bardziej dostępne zioła jak galangal o zapachu cytryny czy pachnący rozmaryn. Dziś dosłownie wszystko, co zawiera różne warianty tego napoju, jest w całości dostępne dla każdego z nas na półkach supermarketów lub na ladach aptecznych.
Z czego robi się grzane wino
Kardamon, goździki, imbir, cynamon, anyż, gałka muszkatołowa, ziele angielskie itp.Są też miłośnicy anyżu gwiaździstego w grzanym winie; Cóż, starego dobrego galangala też nikt nie anulował. Wystarczy wymieszać dowolną przyprawę z tej listy, dodać świeże owoce sezonowe, kupić butelkę wina i voila, zestaw gotowy!
Kultura picia gorącego wina: pytania i odpowiedzi
Mamy dla Ciebie kilka uwag, dzięki którym spotkania przy grzanym winie będą jeszcze przyjemniejsze.
-
Co to są kieliszki do grzanego wina
Klasyczna zastawa stołowa do picia gorących napojów alkoholowych to swego rodzaju mieszanka szklanki i kubka. Jest to masywny, dość wysoki, podłużny szklany pojemnik z uchwytem, stojący na niskiej nóżce.
-
Do czego piją grzane wino
Interesujący nas napój jest w zasadzie zjawiskiem samowystarczalnym. Tak więc przystawka do grzanego wina jest całkowicie opcjonalna. Nie oznacza to jednak, że jest ona generalnie kategorycznie wykluczona. W szczególności cienkie pikantne krakersy, chrupiące herbatniki, słynny wiedeński strudel lub placki z nadzieniem owocowym będą dla Ciebie opcją korzystną dla obu stron. No i oczywiście owoce wyekstrahowane z samego grzańca (pomarańcze, jabłka, gruszki, śliwki itp.). Jeśli napój przygotowany jest na bazie wytrawnego czerwonego lub białego wina, można zaproponować mu odpowiednio dania mięsne lub rybne (w przypadku białego wina dobrze będzie wyglądał również talerz serów lub klasyczne fondue).
Jednocześnie smakosze polecają dobieranie przypraw do drinka w zależności od planowanej przekąski. Na przykład pasztety z szynką i mięsem ich zdaniem doskonale współgrają z kardamonem, gotowaną wieprzowiną z gałką muszkatołową, a daniami drobiowymi z goździkami.
-
Grzane wino kaloryczne
Ponieważ napoje z gorącym winem mogą się znacznie różnić nie tylko mocą, ale także słodyczą, ich kaloryczność jest dość szeroka. Na przykład podręcznikowy napój przygotowany na bazie wytrawnego czerwonego wina zawiera 136 ccal na 100 g, czyli o 41 ccal więcej niż kaloryczność barszczu, ale prawie 50 ccal mniej niż wartość energetyczna chudych produktów mięsnych. Z kolei 100 g grzanego wina, warzonego z półsłodkiego wina, a poza tym z dodatkiem brandy koniakowej, potrafi wyciągnąć całe 260 ccal.
-
Ile stopni w grzanym winie
Nie jest możliwe uzyskanie jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Oprócz tego, że w skład napoju może wchodzić dowolne wino: od białego wytrawnego do czerwonego wzmocnionego, z jednej strony może zawierać soki i wodę zmniejszające moc, z drugiej strony tak poważne alkohole ciężkie, jak brandy, whisky, rum lub gin.Tak więc średnia moc napoju może wahać się między 10 a 20 stopni, a to daleko od limitu.
Zalety i szkody związane z grzanym winem
Cokolwiek pedanci medycyny mówią, podgrzane wino z umiarem (1-2 kieliszki na wieczór i oczywiście nie codziennie), a nawet z przyprawami, może przynieść wymierne korzyści naszemu organizmowi.
Przede wszystkim grzane wino może być bardzo przydatne na przeziębienie. Ponieważ pikantne gorące wino rozszerza naczynia krwionośne, jego umiarkowane użycie może przyspieszyć krążenie krwi, co oznacza - szybko i skutecznie rozgrzać w przypadku wychłodzenia organizmu. Ponadto przydatne substancje zawarte w napoju zabijają bakterie chorobotwórcze i pomagają przywrócić normalną aktywność dróg oddechowych dotkniętych przeziębieniem. Należy jednak pamiętać, że napoje zawierające alkohol (w tym grzane wino) są przeciwwskazane w temperaturach przekraczających 38 stopni.W przeciwnym razie grozi nam dalszy wzrost temperatury i osłabienie układu odpornościowego.
Również pikantne napoje przygotowywane na bazie podgrzanego wina mogą w zależności od sytuacji działać wzmacniająco i uspokajająco, a także pomagać w normalizacji pracy przewodu pokarmowego.
W końcu przyprawy zawarte w grzanym winie same w sobie mają właściwości lecznicze. W szczególności cynamon i imbir pomagają obniżyć poziom cholesterolu, goździki działają antyseptycznie, a kardamon poprawia napięcie ciała.
Jednocześnie zdecydowanie zaleca się rezygnację z grzańca osobom, cierpiącym na nadkwasotę i zmniejszoną drożność układu krążenia. Jednak napoje tego typu, jak każdy inny alkohol, w żadnym wypadku nie powinny być łączone z ciążą. W przypadku wina korzennego przyszła mama jest dodatkowo narażona na wystąpienie reakcji alergicznej na konserwanty zawarte w napoju winogronowym, a także na dodane do niego przyprawy.
I oczywiście grzane wino nie wchodzi w rachubę przy uzależnieniu od alkoholu. W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem byłoby przygotowanie bezalkoholowego odpowiednika korzennego gorącego wina, zastępując to drugie sokiem wiśniowym.