Braga za bimber: gotowanie

Spisu treści:

Anonim

Podstawę do produkcji domowego naparu mogą stanowić różnorodne produkty zawierające skrobię i cukier. Lista takich produktów jest naprawdę nieskończona, a nawet dziwna. Obejmuje nie tylko różne warzywa, owoce i jagody (od buraków cukrowych i ziemniaków po wiśnie i jarzębinę), ale także karmel (z nadzieniem i bez), a nawet lody. Jednak najlepszą opcją w tym przypadku jest substancja zawierająca najwięcej cukru, czyli cukier jako taki.

Praca przygotowawcza

Przygotowując domowy wywar na bimber na bazie cukru oprócz powyższego produktu potrzebne są takie składniki jak woda i drożdże (na bazie: 20 litrów wody i 100 gram suchego lub kilograma zwykłego drożdże na 5 kilogramów cukru).Trzeba też zaopatrzyć się w dość pojemny pojemnik do fermentacji. Może to być szkło, porcelana, emalia, aluminium, a także wykonane ze stali nierdzewnej. W żadnym wypadku nie należy umieszczać zacieru w ocynkowanych naczyniach lub podejrzanych plastikowych produktach chińskiego pochodzenia.

Przede wszystkim należy zadbać o jakość wody. Najlepiej byłoby wziąć wodę źródlaną lub butelkowaną sprawdzonych marek. To właśnie w takiej wodzie drożdże będą czuły się najbardziej komfortowo. Zasadniczo można użyć przefiltrowanej wody z kranu, po uprzednim osadzeniu lub przegotowaniu. Ale jednocześnie należy pamiętać, że w pierwszym przypadku drożdże mogą jednak cierpieć z powodu soli i chemikaliów pozostających w wodzie, aw drugim przypadku mogą nie otrzymać wymaganej ilości tlenu .

Dodatkowo skupowany jest cukier granulowany i drożdże. Cukier zaleca się pakować w stosunkowo małe plastikowe torby.Jeśli chodzi o drożdże, oprócz zwykłych alkoholi lub odmian chleba, profesjonaliści w dziedzinie piwowarstwa domowego zdecydowanie zalecają suche francuskie drożdże Saf Levure. Jednocześnie, aby zmniejszyć aktywną „aktywność” pianotwórczą tych ostatnich, warto do trzech opakowań „Saf Levure” dodać torebkę innych suchych drożdży o nazwie „Saf-moment”. Jeśli jednak nie masz ich pod ręką, możesz sobie poradzić zwykłymi mocno pokruszonymi ciasteczkami.

Proces robienia zacieru

Robienie zacieru - najpierw trzeba przygotować rodzaj nasion. Oznacza to, że rozcieńcz drożdże wodą o temperaturze pokojowej w dużej emaliowanej misce lub małym zbiorniku. Jednocześnie pojemnik powinien pozostać w połowie pusty, aby ułatwić mieszanie. Jeśli mówimy o zwykłych drożdżach, należy dodać do nich trochę cukru w ​​ilości 100 gramów na kilogram; jeśli chodzi o suche, to nie zapomnij dodać do nich wspomnianego „przeciwpieniącego”.W tym stanie drożdże powinny leżeć około godziny.

Dopóki osiągną ten stan, warto przygotować syrop cukrowy, robiąc to bezpośrednio w zbiorniku fermentacyjnym. Pojemnik napełniamy wodą podgrzaną do optymalnej dla drożdży temperatury 25-30°C. Ponadto cukier dodaje się do wody w stosunkowo małych porcjach. Każdą następną porcję uzupełnia się dopiero po wymieszaniu i rozpuszczeniu poprzedniej

Gdy drożdże w misce spuchną, należy je bardzo dokładnie wymieszać, aby całkowicie rozpuściły się w wodzie, a następnie wlać powstałą substancję do syropu cukrowego. Ponadto, jeśli nie odbiega to od powyższych proporcji, możesz dodać wody prawie po brzegi; następnie zamknij zbiornik fermentacyjny szczelną pokrywą wyposażoną w tzw. uszczelnienie wodne. Uszczelka wodna musi uwalniać powstający podczas fermentacji dwutlenek węgla i jednocześnie zapobiegać kontaktowi zacieru z powietrzem. Rolę uszczelnienia wodnego może pełnić specjalnie wykonane urządzenie montowane w pokrywie, wyposażone w odpowiedni zawór lub w przypadku mniejszej objętości pojemnika klasyczna gumowa rękawica z przekłutymi palcami zakładana na szyję.

Około 10-12 dni dojrzewanie zacieru dobiega końca. Można to rozpoznać po ustaniu emisji dwutlenku węgla (jest to szczególnie zauważalne przy użyciu wspomnianej gumowej rękawicy, która w tym momencie zaczyna się opróżniać). Jeśli używasz innego uszczelnienia wodnego, skup się na wyciszeniu hałasu wydobywającego się ze zbiornika podczas aktywnej fermentacji.

Kilka praktycznych wskazówek

Istnieje kilka ludowych sztuczek, które przyspieszają proces dojrzewania zacieru. Najprostszym z nich jest codzienne mieszanie substancji, które przyczynia się do zanurzenia tzw.

Ponadto drożdże można „karmić”, dodając zaimprowizowany środek pobudzający do przyszłego zacieru. Rolą takiego stymulanta może być: chleb żytni lub przecier pomidorowy (100 gramów na 10 litrów), a także kukurydza lub groszek (2-3 szklanki na taką samą objętość płynu).

I wreszcie, aby aktywować żywotną aktywność drożdży, można stale utrzymywać temperaturę zacieru na poziomie 25-28°C. Odbywa się to za pomocą szklanego termostatu przeznaczonego do akwariów i sprzedawanego w każdym sklepie zoologicznym.