Likier Lokita: recenzja

Aby zdobyć miłość i zaskoczyć swoich konsumentów, niektórzy producenci alkoholu podejmują drastyczne środki. Być może tym właśnie kierowali się marketerzy i projektanci marki Lokita (Lokita), tworząc etykietę dla swoich napojów.

Na podstawie wizerunku Katriny, głównego symbolu Dnia Zmarłych w Meksyku, czyli czaszki w pięknym kapeluszu ze świeżych kwiatów. Po raz pierwszy obraz ten został wymyślony i przedstawiony na rycinie cynkowej przez meksykańskiego artystę Jose Guadalupe Posada w 1913 roku.

Ważne o napojach Lokita

Jesteś w 100% pewien, że ta marka ma meksykańskie korzenie.Ale tak nie jest. Tequila Lokita jest produkowana wyłącznie w Meksyku, a likier deserowy Lokita, o którym będziemy mówić w tym artykule, jest produkowany w Belgii. Te dwa napoje łączy rozpoznawalny symbol na etykiecie, tequila i francuska firma BBC Wines & Spirits.

Z pewnością! Jesteś zaskoczony i nie rozumiesz, jak Francuzi się tu dostali. Aby to zrozumieć, zróbmy krótką dygresję do historii.

Krótka historia firmy

BBC Wines & Spirits jest dość młoda jak na standardy historii alkoholu. Powstał w 1946 roku i jak już zrozumieliśmy, miał miejsce we Francji, a dokładniej w prowincji Bordeaux.

Do XX wieku zajmowała się wyłącznie winem i zdołała stać się jednym z największych francuskich eksporterów alkoholu.

Gdy jednak na początku XXI wieku w Europie pojawiła się moda na tequilę, zarząd firmy postanowił rozszerzyć swoją linię.

Zgadza się, w 2010 roku BBC Wines & Spirit rozpoczęło produkcję tequili, a następnie likieru deserowego na bazie tequili Lokita.

Skład i właściwości likieru Lokita

Pewnie myślicie, że będziemy teraz śpiewać ody do tego niezwykłego trunku, ale nie. Poza spektakularną etykietą nie ma w nim nic szczególnego. Czy to kupa smaków i podobno nie do końca naturalna.

Choć nadal można znaleźć w składzie kilka naturalnych składników: wodę, alkohol etylowy, syrop cukrowy, tequilę, aromat limonki, naturalny aromat czerwonej papryki, aromat agawy.

Według producenta moc napoju wynosi 33% i już przy pierwszej degustacji uderzy nas prawdziwa eksplozja smaków, w której wyraźnie wyczuwalne są nuty limonki i ostrej papryki.

Ale ci, którym „szczęśliwie” udało się spróbować belgijskiego likieru, tak opisują jego smak: „Słodko-słodki napój z wyraźnym posmakiem alkoholu wątpliwej jakości, rozcieńczony kawałkami dodatków o limonka i ostra papryka.”

Jak pić likier Lokita

Producent zadbał o swojego konsumenta. A zaraz na odwrocie etykiety umieścił przypomnienie, jak pić swój „wspaniały” trunek: „Najlepiej pić czysty z lodem. Będzie niezastąpiony jako digestif. Może być używany do przygotowywania koktajli.”

Na zakończenie chciałbym powiedzieć, że w tym przypadku wypełnienie nie usprawiedliwiało spektakularnego wyglądu butelki.

Oczywiście dla urozmaicenia można spróbować likieru Lokita, ale lepiej przyjrzeć się bliżej tequili tej marki, są o niej przyjemniejsze i bardziej obiecujące opinie.